top of page

Europejska ne bis in idem w orzecznictwie ETS


Zacząć należy od tego, że zasada ne bis in idem wywodzi się bezpośrednio z cywilnego prawa rzymskiego i obecnie określana jest jako zasada powagi rzeczy osądzonej. Zasada ta jest pewną formą rozstrzygania problemów wynikających ze zbiegu jurysdykcji karnych. Bardzo często zasada ne bis in idemwystępuje w postaci procesowej - nemo debet bis vexari, jak i materialnoprawnej – nemo debet bis puniri, ne bis poena in idem.

Niemal wszystkie państwa członkowskie Unii Europejskiej, poza nielicznymi wyjątkami, stosują zasadę ne bis in idem, w odniesieniu do orzeczeń innych państw. Ogólnonarodowy wymiar zasady ne bis in idemzostał ustanowiony w art. 54 Konwencji wykonawczej z Schengen, o której opowiem poniżej.

Pierwszym celem zasady ne bis in idem jest wzmocnienie efektywności postępowań karnych poprzez rozszerzenie współpracy, drugi cel związany jest z aspektem gwarancji prawomocności wyroku.

Na wstępie autor wskaże na źródła zasady ne bis in idem w polskim systemie prawa karnego, następnie zaprezentuje źródła zasady ne bis in idem w systemie prawa Unii Europejskiej. W końcowej fazie autor podda analizie orzecznictwo ETS w którym Trybunał stosuje zasadę ne bis in idem a która znajduje swoje podstawy w art. 54 Konwencji.

„Zasada ne bis in idem zabrania karania tej samej osoby więcej niż jeden raz za to samo bezprawne zachowanie się̨ w celu ochrony tego samego interesu prawnego. Zastosowanie tej zasady jest uzależnione od spełnienia trzech kumulatywnych warunków, czyli identyczności okoliczności faktycznych, identyczności pod­ miotu, który popełnił naruszenia, oraz identyczności chronionego interesu prawnego.“


Zasada ne bis in idem w polskim systemie prawa karnego


Zasada ta w polskim systemie karnym ujęta jest w dwóch przepisach tj. art. 17 § 1 pkt. 7 k.p.k. oraz art. 114 k.k. Pierwszy artykuł ma charakter procesowy i stanowi, że: nie wszczyna się postępowania, a wszczęte umarza gdy postępowanie karne co do tego samego czynu tej samej osoby zostało prawomocnie zakończone albo wcześniej wszczęte toczy się. Art. 114 k.k. ma charakter materialnoprawny, przy czym dotyczy on prawa międzynarodowego i stanowi, że: orzeczenie zapadłe za granicą nie stanowi przeszkody do wszczęcia lub prowadzenia postępowania karnego o ten sam czyn zabroniony przed polskim sądem. Sąd zalicza na poczet orzeczonej kary okres rzeczywistego pozbawienia wolności za granicą oraz wykonywaną tam karę, uwzględniając różnice zachodzące między tymi karami. W § 3 art. 114 k.k. czytamy iż: „przepisu § 1 nie stosuje się jeżeli wyrok skazujący zapadły za granicą został przejęty do wykonania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, jak również wtedy, gdy orzeczenie zapadłe za granicą dotyczy przestępstwa, w związku z którym nastąpiło przekazanie ścigania lub wydanie sprawcy z terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.” A zatem odmiennie reguluje res iudicata w stosunkach międzynarodowych. Art. 114 § 1 k.k. wyraża jedynie ogólną zasadę irrelewantności wyroku innego państwa dla systemu prawa polskiego.

Zasadę ne bis in idem stosuje się gdy wyrok zapadły za granicą został przyjęty do wykonania na terenie RP, bądź nastąpiło przekazanie ścigania, a zatem gdy wynika to z wiążącej RP umowy międzynarodowej, spośród których najważniejszą jest prawo Unii Europejskiej.

Tak naprawdę zasada ne bis in idem, choć w dalszym ciągu jest kontrowersyjna, należy do kanonu procesowych zasad państw Unii Europejskiej pomimo różnego zasięgu terytorialnego. Niemniej jednak zasada ta – w związku z zasadą suwerenności państwowej - nie stanowi przeszkody do ukarania sprawcy według prawa krajowego sprawcy, pomimo rozstrzygnięcia sprawy i skazania za granicą.

Zasada ne bis in idem została sformułowana w art. 4 ust 1 Protokołu Nr 7 do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Choć zakaz ten nie stanowi podstawy do nieprowadzenia po raz drugi postępowania w innym państwie, nie oznacza to, że wyrok wydany w innym państwie nie wywiera żadnych skutków. W wielu przypadkach wyrok zagraniczny traktuje się jako wyrok, który nie stanowi przeszkody rzeczy osądzonej, ale wywołujący w kraju sprawcy na pewnej płaszczyźnie skutki.

Unia Europejska miała od początku istnienia cel wolnościowy, w szczególności wolny przepływ osób, towarów itp. Skutkiem zniesienia barier jest również transfer postępowań i orzeczeń sądowych. Zasadą jest, że wydanie decyzji w jednym z państw członkowskich jest przeszkodą do ponownego ścigania i ukarania sprawcy w innym z państw członkowskich, co znajduje również podstawy w zasadzie stabilności prawomocnych orzeczeń.


Ne bis in idem w Unii Europejskiej


Przystąpienie RP do Unii Europejskiej skutkowało wniknięciem do polskiego systemu prawa karnego w szczególności norm odnoszących się do zasad ne bis in idem i res iuidica. Zasada ne bis in idemustanowiona jest w wielu aktach prawnych Unii Europejskiej, m.in. w Konwencji wykonawczej do Układu z Schengen z 19.06.1990 r. Odnosi się ona do pomocy w sprawach karnych, a zwłaszcza do zakresu stosowania zasady ne bis in idem w państwach Unii Europejskiej i stanowi, że: żadna osoba, której proces zakończył się wydaniem prawomocnego wyroku (orzeczenie i wykonanie sankcji) na obszarze jednego z państw stron, nie może być ścigana za ten sam czyn. Warunkiem jest, by kara była wykonana lub była w trakcie wykonania. Ponadto zasada ne bis in idem ograniczona jest wyjątkami określonymi w art. 55 Konwencji, które w specjalnym oświadczeniu zadeklarować może państwo–strona w momencie ratyfikacji Konwencji. Konwencja z Schengen z momentem wejścia w życie Traktatu Amsterdamskiego stała się częścią acquis communautaire. W związku z tym, iż Polska przystąpiła do traktatu akcesyjnego, to art. 114 § 1 k.k. nie może być stosowany do orzeczeń zapadłych w państwach związanych Konwencją, a zatem zasada ne bis in idemstosowana jest do orzeczeń sądów wszystkich państw Unii Europejskiej.

Zważywszy na to, że przedmiotem niniejszej pracy nie jest zasada ne bis in idem według konwencji wykonawczej z Schengen, autor rozważania w tym zakresie zakończy w tym miejscu.

Przepis art. 54 Konwencji, choć o prostej budowie, nasuwa wiele problemów przy jego interpretacji. W kolejnym rozdziale zostaną przedstawione najważniejsze orzeczenia Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości traktujące o zasadzie ne bis in idem.


Zasada ne bis in idem w orzecznictwie ETS


Art. 54 Konwencji przewiduje stosowanie zasady ne bis in idem w przypadku finally disposed of, a zatem we wszystkich decyzjach kończących postępowanie karne – nie tylko tych dotyczących skazań. Bardzo często postępowanie kończy się we wcześniejszej fazie, np. z powodu braku dowodów popełnienia przez rzekomego sprawcę czynu (m.in. we francuskim systemie prawnym - ordonnance de non–lieu motivée en fait), czy też w wyniku alternatywnych metod rozwiązania sporów, jak zawarcie ugody (niemieckie Einstellung gegen Auflagen).

Bardzo ważne znaczenie dla stosowania terminu prawomocność orzeczenia ma wykładnia Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Jednym z ważniejszych wyroków jest wyrok ETS z dnia 11 lutego 2003 r., w sprawie Gozutok (C-187/01) i Brugge (C-385/01). W wyroku tym ETS stwierdził, że zasada ne bis in idem zawarta w artykule 54 Konwencji ma zastosowanie również do postępowania, które kończy się decyzją oskarżyciela publicznego, z pominięciem drogi sądowej, jeżeli oskarżony spełnił nałożone na niego obowiązki i w szczególności uiścił pewną kwotę pieniędzy określoną przez oskarżyciela publicznego. Charakter prawomocny orzeczenia należy oceniać przez pryzmat systemu prawnego państwa członkowskiego, w którym zapadło orzeczenie uruchamiające zakaz ne bis in idem. Czyni to koniecznym odniesienie się do zasady wzajemnego uznawania i umożliwia stosowanie zasady ne bis in idem mimo różnic w porządkach wewnętrznych poszczególnych państw. Ponadto Trybunał stwierdził w tym samym wyroku, że „zakończenie prawomocnie postępowania, uaktualnia zakaz płynący z art. 54 Konwencji, z którego wynika przeszkoda w czynieniu osobie zarzutu opartego na tej samej podstawie faktycznej (on the same fact), bez względu na to w jaki sposób uregulowane jest zakończenie postępowania w sprawie oraz kto jest władny taką decyzję podjąć – sąd, czy też organ założycielski.”

W wyroku z dnia 18 lipca 2007 r., w sprawie Jurgen Kretzinger (C-288/05), ETS stwierdził, że wykonanie przez podejrzanego nałożonych na niego obowiązków jest równoznaczne z pojęciem kary prawomocnie zasądzonej w rozumieniu art. 54 Konwencji. A zatem karą wykonaną jest kara, która została wykonana, ale i kara, która nie może zostać wykonana w całości lub w części ze względu na akt łaski lub amnestię. Dalej Trybunał stwierdza, na bazie wcześniej poruszonej sprawy, iż czyny polegające na przyjęciu zagranicznego tytoniu pochodzącego z przemytu w jednym z umawiających się państw i posiadanie tego samego tytoniu w innym umawiającym się państwie przy istnieniu dodatkowej okoliczności, że oskarżony, który był ścigany w dwóch umawiających się państwach, od samego początku zamierzał po pierwszym przyjęciu tytoniu przewieźć go do miejsca przeznaczenia, przejeżdżając przez kilka umawiających się państw, stanowią zachowania, które mogą wchodzić w zakres pojęcia „ten sam czyn” w rozumieniu art. 54 Konwencji. Różne czyny polegające, z jednej strony na przyjęciu i ukrywaniu w jednym z umawiających się państw środków pieniężnych pochodzących z handlu środkami odurzającymi, a z drugiej strony na upłynnieniu w punktach wymiany walut, środków pieniężnych znajdujących się na terytorium innego umawiającego się państwa, pochodzących również z takiego handlu, nie mogą być uważane za „ten sam czyn” w rozumieniu art. 54 Konwencji, jedynie na tej podstawie, że właściwy sąd krajowy stwierdzi, że czyny te są powiązane tym samym zamiarem przestępczym.

Warto również zwrócić uwagę na wyrok z dnia 28 września 2006 r., w sprawie Van Straaten (C-150/05), w którym ETS orzekł, że „zasada ne bis in idem stosuje się do orzeczenia organów sądowych umawiającego się państwa, na mocy którego oskarżony został prawomocnie uniewinniony z powodu braku dostatecznych dowodów.”

Jednakże w tym miejscu przytoczyć należy wyrok ETS z dnia 10 marca 2005 r., w sprawie Filomena Mario Miraglii (C-469/03), zawierający stwierdzenie, że zasada ne bis in idem nie znajduje zastosowania do decyzji organów sądowych danego państwa członkowskiego „kończących postępowanie bez rozstrzygnięcia merytorycznego w następstwie decyzji prokuratora o zaniechaniu dalszego ścigania karnego wyłącznie z powodu uprzedniego wszczęcia postępowania karnego w innym państwie członkowskim przeciwko temu samemu podejrzanemu o ten sam czyn”. A zatem holenderski prokurator zdecydował się umorzyć postępowanie z tego powodu, że we Włoszech wszczęto postępowanie karne o ten sam czyn. Taka kolej rzeczy może skutkować tym, że sprawca nie zostanie skazany w żadnym z państw.

Trybunał w wyroku ETS z dnia 28 września 2006 r., w sprawie Gasparini (C-467/04) uznał, że zasada ne bis in idem stosuje się do orzeczenia organu sądowego umawiającego się państwa, wydanego w następstwie przeprowadzonego postępowania karnego, w wyniku którego postępowanie karne wobec oskarżonego zostało prawomocnie umorzone z powodu przedawnienia przestępstwa objętego ściganiem.

Kryterium decydujące dla celów zastosowania przepisu art. 54 Konwencji stanowi kryterium tożsamości zdarzenia, rozumianego jako istnienie całości, na którą składają się nierozdzielnie ze sobą związane zachowania, niezależnie od kwalifikacji prawnej tych zachowań lub chronionego interesu prawnego. Dalej Trybunał orzekł, iż z uwagi na brak harmonizacji krajów systemów prawa karnego, kryterium oparte o kwalifikację prawną czynu lub o interes prawny mogłoby tworzyć tyle przeszkód w zakresie swobody przepływu w ramach obszaru Schengen, ile istnieje systemów krajowych. Dlatego też również i w tej sprawie tożsamość czynu powinna być rozumiana jako istnienie całości, na którą składają się nierozdzielnie ze sobą związane konkretne okoliczności. W przypadku przestępstw związanych ze środkami odurzającymi nie jest wymagane, aby ilość narkotyków lub osoby występujące w sprawach były tożsame. Ponadto w powyższym wyroku Trybunał wskazał, że zasada ne bis in idem, o której mowa w art. 54 Konwencji, powinna znaleźć zastosowanie w przypadku postępowania karnego wszczętego w państwie umawiającym się za czyn, który doprowadził już do skazania zainteresowanego w innym państwie umawiającym się, podczas gdy Konwencja jeszcze nie obowiązywała w tym ostatnim państwie w momencie ogłaszania wyroku skazującego, o ile obowiązywała ona w tych państwach umawiających się w momencie oceny zastosowania zasady ne bis in idemprzez instancję rozpatrującą sprawę w drugim procesie.

Pomocnicze znaczenie ma wyrok ETS z 22 grudnia 2008 r., w sprawie Turanski (C-491/07), w którym Trybunał wskazał, że zasada ne bis in idemo której mowa w art. 54 Konwencji, nie stosuje się do orzeczenia, w którym organ umawiającego się państwa, po zbadaniu wniesionej do niego sprawy co do jej istoty, umorzył wszczęte postępowanie karne przed przedstawieniem zarzutów osobie podejrzewanej o popełnienie przestępstwa, jeżeli takie orzeczenie o umorzeniu nie wyłącza definitywnie ścigania, a zatem nie stanowi w tym państwie przeszkody dla nowego postępowania karnego o te same czyny.

Kolejnym polem funkcjonowania zasady ne bis in idem w orzecznictwie ETS jest wyrok z dnia 11 grudnia 2008 r., w sprawie Klausa Bourquaina (C-297/07), w którym Trybunał uznał, że zasada ne bis in idem, o której mowa w art. 54 Konwencji znajduje zastosowanie do postępowania karnego wszczętego w umawiającym się państwie o czyn, o który w innym umawiającym się państwie proces oskarżonego zakończył się prawomocnym wyrokiem, nawet jeśli na podstawie prawa państwa, w którym został on skazany, wymierzona kara nigdy nie mogła być natychmiastowo wykonana ze względu na szczególne uregulowania proceduralne takie jak te, których dotyczy postępowanie przed sądem krajowym.


Wnioski


Na koniec należy stwierdzić, że od kilkunastu lat nauka oraz orzecznictwo starają się rozwiązać problem określenia instrumentów współpracy państw w zwalczaniu przestępczości, w szczególności na obszarze Unii Europejskiej. Przedmiotem niniejszej pracy była analiza orzecznictwa ETS, w którym powołuje się on na zasadę ne bis in idem.

Trybunał od wielu lat próbuje interpretować istniejące instrumenty prawne. W związku z brakiem jednolitego systemu prawnego Trybunał podjął się próby ujednolicenia w drodze orzecznictwa przepisów prawa. Stosowanie zasady ne bis in idem opiera się w głównej mierze na wzajemnym zaufaniu do prawidłowości orzeczeń krajów członkowskich. Niemniej jednak Trybunał rozstrzyga konkretne sprawy i tworzenie wykładni prawotwórczej może spotkać się z negatywnymi opiniami. Pozostaje problem określenia zakresu zasady ne bis in idem. Konwencja z Schengen została włączona w system prawa wspólnotowego, gdzie współpraca karna stała się częścią trzeciego filaru Unii Europejskiej.

Powaga rzeczy osądzonej wraz z rozszerzeniem Unii Europejskiej zmienia swoje terytorium. Orzeczenia wydane za granicą są stopniowo uznawane na równie z orzeczeniami krajowymi. Art. 54 Konwencji zmienia systemy prawne krajów członkowskich i ma ponadpaństwowy charakter.

Komplikacje pojawiają się przy ustalaniu priorytetu ścigania ponadpaństwowego. Problem ten może rozwiązywać projekt Komisji Europejskiej - Zielonej Księgi, zawierający reguły wskazujące priorytet ścigania karnego.

Należy z całą pewnością dążyć do zmiany formuły systemów prawnych, zwiększenia współpracy oraz traktowania prawa wspólnotowego, jak i krajowego jako jednego systemu prawnego niepodlegającego podziałowi oraz do traktowania zasady ne bis in idem, jako zasady o charakterze ponadnarodowym.

Reasumując Trybunał Europejski uznał ogólne zasady prawa za źródło prawa wspólnotowego i wielokrotnie powoływał się na zasady prawa w swoim orzecznictwie, w szczególności potwierdził aktualność zasady ne bis in idem. Trybunał wielokrotnie powoływał się na zasady prawa wspólnotowego przy interpretacji takich aktów III filara jak decyzje ramowe czy konwencje. Jest to szczególnie widoczne na tle ewolucji zasady ne bis in idem biorącej swoje źródło w art. 54 Konwencji, wynikającej właśnie z orzecznictwa ETS.


8 wyświetleń0 komentarzy
bottom of page